niedziela, 11 października 2015

Konfitura z ognika (Pyracantha officinalis), krzewu który znajdziecie w parkach i ogrodach

Ognik szkarłatny (Pyracantha officinalis) - ten krzew na pewno mijacie często w miastach lub posadziliście we własnych ogródkach. To bardzo fajna roślina z owocami, w zależności od odmiany, w kolorze żółtym, czerwonym lub pomarańczowym. Owoce są pełne witaminy C i mają bardzo dużo małych, chrupiących pesteczek. Wyglądem przypominają jarzębinę czyli jarząb pospolity (Sorbus aucuparia). Zamieszczam dwie wersje przygotowania nietypowej, wegańskiej konfitury - z pesteczkami i bez. Ja wolę wersję chrupiącą a przy okazji łatwiejszą w wykonaniu (:






























































































Składniki (100 ml konfitury):
  • 1 czubata szklanka owoców ognika
  • 1 szklanka wody
  • 1/3 szklanki cukru
  • 1/2 cytryny
  • do wersji bez pesteczek substancja żelująca np. agar-agar
  • kilka listków mięty - opcjonalnie
Przygotowanie (30 minut):
- owoce ognika gotujemy w wodzie przez ok 15-20 minut mieszając co jakiś czas
- *

*  jeśli nie przeszkadzają nam bardzo duże ilości małych, chrupiących pesteczek to:
- dodajemy cukier oraz opcjonalnie miętę i gotujemy przez następne 10 minut mieszając od czasu do czasu
- na koniec dodajemy sok z cytryny i dokładnie mieszamy

*jeśli nie chcemy pesteczek to:
- ugotowane owoce przeciskamy mocno i dokładnie przez gazę
- sok z ognika gotujemy z substancja żelującą np. agar-agar (ilość agaru jak na opakowaniu. Ja dodaję 1/2 łyżeczki na 1 szklankę soku**)
- dodajemy cukier oraz opcjonalnie miętę i mieszamy aż do rozpuszczenia
- dodajemy sok z 1/3 cytryny i dokładnie mieszamy

** pamiętajcie, że jak dodamy za mało agaru i konsystencja nam się nie spodoba to zawsze możemy podgrzać konfiturę ponownie i dodać więcej proszku

SMACZNEGO!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz